Recenzja wyd. DVD filmu

Absolon (2003)
David Barto
Topaz Hasfal-Schou
Donald Burda

"Deus Ex"

<a href="http://filmweb.pl/Christopher,Lambert,filmografia,Person,id=63" class="n">Christopher Lambert</a> w latach 80. był jedną z największych gwiazd światowego kina. Takie filmy jak <b>"<a
Christopher Lambert w latach 80. był jedną z największych gwiazd światowego kina. Takie filmy jak "Greystoke: Legenda Tarzana władcy małp", "Zabić księdza", czy wreszcie "Nieśmiertelny" cieszyły się dużą popularnością na całym świecie i nic nie wskazywało na to, że Lambert kiedykolwiek spadnie do tak zwanej drugiej ligi. Niestety, niefortunne decyzje aktora, wśród których znalazł się między innymi udział w kolejnych i coraz gorszych kontynuacjach "Nieśmiertelnego" sprawił, że dziś Lambert jest jedynie gwiazdorem kina B i C. Wydany właśnie w naszym kraju na DVD film "Absolon", w którym Lambertowi partnerują Ron Perlman i Lou Diamond Phillips jest tego kolejnym dowodem. Rzecz dzieje się w przyszłości. Po wybuchu epidemii nieznanego wcześniej wirusa o nazwie Zespół Zwyrodnienia Neurologicznego (ZWN) 5 miliardów ludzi zmarło. Ocalała jedynie reszta ludzkości, która przy życiu utrzymuje się dzięki codziennej dawce leku o nazwie Absolon. Pewnego dnia zostaje zamordowany twórca owego leku i laureat nagrody Nobla. Nieoficjalnie mówi się, że pracował nad nowym rodzajem szczepionki. Sprawą zajmuje się policjant Norman Scott (Chrsitopher Lambert), który szybko odkrywa, że w sprawę zamieszana jest największa korporacja medyczna w kraju. Kolejni świadkowie, którzy mogą coś wiedzieć o nowym leku przygotowywanym przez profesora giną, a życie samego policjanta również znajduje się w niebezpieczeństwie. "Absolon" to jedna z tych produkcji, które znacznie lepiej brzmią w streszczeniu, niż prezentują się na ekranie. Wyludniony świat, teoria spisku, tajemnicze morderstwo - teoretycznie wszystkie te elementy powinny złożyć się jeśli nie na bardzo dobry, to co najmniej na przyzwoity film. Tak się niestety nie dzieje. "Absolon" ogląda się z rosnącym znużeniem. Fabuła filmu jest przewidywalna i niezbyt wciągająca, aktorstwo drewniane a dialogi śmieszne. Mimo że akcja umiejscowiona jest w przyszłości, szczegół ten nie został wykorzystany przez scenografów. Ulice wyludnionych teoretycznie filmowych miast roją się od ludzi, a przyszłościowe metropolie, stroje i broń wyglądają bardzo współcześnie. Film promowany jako połączenie "Equilibrium" i "Raportu mniejszości" w rzeczywistości z wymienionymi tytułami niewiele ma wspólnego. Technicznie wydanie DVD prezentuje się nieźle. Co prawda można przyczepić się do jakości obrazu i niekiedy zbyt mdłych kolorów, ale podejrzewam, że jest to rezultat celowych działań twórców filmu, którzy chcieli nadać obrazowi specyficzny klimat. Ścieżka dźwiękowa w formacie DD 5.1 prezentuje się bardzo dobrze.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones